Skansen Rzeki Pilicy włączył się aktywnie do obchodów przypadającej w tym roku setnej rocznicy wybuchu I wojny światowej. W regionie nadpilickim upamiętniła się ona zwłaszcza wydarzeniami związanymi z tzw. Operacją Łódzką, uznawaną przez wielu historyków wojskowości za największą i najbardziej złożoną bitwą manewrową tej wojny. Pociągnęła ona za sobą ogromne ofiary. Dosyć powiedzieć, że w niezwykle krwawych walkach, trwających od 11 listopada do 5 grudnia 1914 roku zginęło ponad 200 tysięcy żołnierzy! W szeregach trzech walczących i poległych w tej operacji armii: rosyjskiej, niemieckiej i austro-węgierskiej było wielu Polaków. Po zakończeniu Operacji Łódzkiej front rosyjsko-niemiecki ustabilizował się na pół roku wzdłuż rzek: Bzura, Rawka i Pilica. Wiele świadectw po tym rozdziale I wojny znalazło się w zbiorach pilickiego skansenu.
Niektóre z nich trafiły na wystawę pt. „100. Rocznica Operacji Łódzkiej 1914-2014”, otwartą w sobotę 5 kwietnia w zamkowych wnętrzach Muzeum w Piotrkowie Trybunalskim. Właśnie w tej placówce zrodził się pomysł godnego upamiętnienia 100-lecia wybuchu wojny – kiedyś nazywanej „wielką wojną”, a do niedawna prawie zapomnianej. Koordynatorem przedsięwzięcia został łódzki Dom Kultury, a do jego współorganizacji włączyło się Stowarzyszenie Eksploracyjno-Historyczne „Grupa Łódź”. Głównym akcentem tych obchodów stała się urządzona ich staraniem wspomniana wystawa rocznicowa, która oprócz Piotrkowa w ciągu najbliższego roku „zawędruje” do 11 innych placówek muzealnych w woj. łódzkim.
Na wystawie, stworzonej według scenariusza Piotra Wojtasika i Jacka Ziętka z piotrkowskiego muzeum, zaprezentowano dwadzieścia dużych plansz z opisami poszczególnych etapów Operacji Łódzkiej i wielkoformatowymi archiwalnymi fotografiami dotyczącymi tego okresu. Zwiedzający mogą też oglądać setki eksponatów (karabinów, pistoletów, rewolwerów, szabli, bagnetów, łusek, manierek itp.), które stanowiły wyposażenie walczących wojsk. Klimatu ekspozycji dodają rekonstrukcje fragmentów okopów z manekinami ubranymi w mundury i posiadającymi broń oraz wyposażenie z czasów I wojny światowej. Ponadto na zamkowym dziedzińcu, przed siedzibą Muzeum, można było obejrzeć pierwszowojenny szpital wojskowy w postaci żywej dioramy. Zaprezentowali ją rekonstruktorzy z GRH Strzelcy 31 pułku piechoty z Mszczonowa, wspierani przez miłośników historii ze Stowarzyszenia „Inicjatywa Ziemi Bolimowskiej”.
Widocznym i ważnym akcentem wystawy stało się kilkanaście okazów tzw. sztuki okopowej, udostępnionych przez Skansen Rzeki Pilicy, a wybranych z jego ogromnej, liczącej już ponad tysiąc sztuk kolekcji. Szczególne zainteresowanie wzbudzał żołnierski ołtarzyk podróżny, zdobiony m.in. nabojami do rosyjskiego karabinu Mosin i klamrą od pasa carskiego artylerzysty. Ponadto pilicki Skansen udostępnił na wystawę dziesiątki unikatowych archiwalnych fotografii i wiele publikacji, z których część została wykorzystana przy tworzeniu wspomnianych wcześniej plansz poświęconych opisowi Operacji Łódzkiej. Skansenowe eksponaty i archiwalia uwidoczniono także w katalogu towarzyszącym tej wystawie.
Podczas sobotniej uroczystości na piotrkowskim muzeum jego dyrektor – Krzysztof Wiączek uhonorował wkład Skansenu Rzeki Pilicy w urządzenie tej wystawy szczególnym upominkiem w postaci symbolicznego zestawu trzech łusek znalezionych na bitewnych polach Operacji Łódzkiej. Pochodzą one z trzech głównych typów karabinów (Mosin, Mauser, Mannlicher), używanych w trzech walczących armiach. Dodajmy, że wystawa upamiętniająca setną rocznicę Operacji Łódzkiej będzie czynna w piotrkowskim muzeum do 31 maja br. Do tomaszowskiego skansenu trafi ona najprawdopodobniej pod koniec br.