Skansen Rzeki Pilicy przecina symboliczna „Oś rzeki Pilicy”. Najcenniejszym eksponatem tego działu jest barka rzeczna typu „Szczupak” zbudowana w 1907 r. w stoczni A. Wojan w Gdańsku. Łódź została skonstruowana ze stalowych blach łączonych nitami. Jej długość wynosi 17 metrów, a szerokość 2,7 metra. Barka została przywieziona na Pilicę z Warszawy w końcu lat 50. ubiegłego wieku. Wykorzystywano ją do transportu faszyny, kamieni i piasku podczas dokonywanej wówczas regulacji tomaszowskiego odcinka Pilicy. Po zakończeniu robót porzucono łódź na brzegu rzeki, gdzie częściowo zatopiona i zasypana rzecznym mułem tkwiła przez następnych 30 lat. Kilka lat temu została wyciągnięta na brzeg i odmulona. Swoje nowe miejsce znalazła w Skansenie Rzeki Pilicy, gdzie przeszła gruntowny remont. W opinii znawców dawnego budownictwa okrętowego jest to jedna z najstarszych rzecznych barek roboczych zachowanych do dziś w Polsce, a może nawet najstarsza.
Obok „Szczupaka” można obejrzeć żelazną łódź rzeczna, najprawdopodobniej sprzed II wojny światowej. Wskazuje na to konstrukcja łodzi, posiadającej żelazne wręgi i poszycie z blach łączonych nitami, jak też jej specyficzny i archaiczny już dzisiaj kształt. Te przesłanki, a także wymiary łodzi (długość – 5,45 m i szerokość – 1,5 m) przemawiają za saperskim i w dodatku – polskim rodowodem. W tego typu żelazne łodzie ważące 355 kg były wyposażone wojska inżynieryjne w armii II RP. Oznaczona symbolem NB jednostka o nośności 2 ton, służyła do przewożenia ludzi (do 10 żołnierzy) i różnych materiałów oraz do prac pomocniczych przy budowie mostów polowych i pontonowych. Obsadę łodzi stanowił komendant i trzech wioślarzy. Wiele wskazuje na to, że egzemplarz, który trafił do tomaszowskiego skansenu, jest być może jedyną taką łodzią zachowaną w Polsce!
W dziale „Oś rzeki Pilicy” znajduje się również fragment środkowego przęsła oraz dwa maszty do latarni z żelaznego mostu, stojącego niegdyś na Pilicy w tomaszowskiej dzielnicy Brzustówka. Zbudowany został przez jednostkę wojsk drogowych z Warszawy latem 1957 roku. Wojskowi inżynierowie zaprojektowali w tym miejscu trójprzęsłowy most, spoczywający na czterech podporach. Dwie podpory, umieszczone w nurcie rzeki miało połączyć największe przęsło, na które saperzy przewidzieli nowatorską, opracowaną w USA dla potrzeb armii podczas II wojny światowej, konstrukcję stalowego mostu składanego systemu inżyniera Bailey’a. Zaplanowano także dwa przęsła przybrzeżne w postaci stalowych kratownic. Takie przeprawy stosowały wojska alianckie podczas II wojny światowej. Most, postawiony w ramach ćwiczeń poligonowych, dzięki kilkakrotnym modernizacjom, funkcjonował aż do 1991 roku. Po rozbiórce został zastąpiony obecnym mostem o konstrukcji żelbetowej.
Za przęsłem mostu znajduje się kuter holowniczy KH – 200, który został przekazany w sierpniu 2006 roku do Skansenu Rzeki Pilicy w ramach Programu Wychowania Patriotycznego i Promocji Obronności realizowanego przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Kuter, służący do ustawiania na rzekach pływających przepraw mostowych dla czołgów, był ostatnio na wyposażeniu Jednostki Wojsk Inżynieryjnych w Krośnie Odrzańskim. Został on wyprodukowany w 1972 roku, a jeszcze w lipcu 2006 roku był używany przez 5 Batalion Pontonowy 2 Brygady Saperów 11 Kresowej Dywizji Kawalerii Pancernej w Żaganiu do ćwiczeń prowadzonych na Odrze. Podobne kutry były wykorzystywane na Pilicy podczas budowy mostu, którego fragment zachowany jest w Skansenie. Eksponat ten Skansen otrzymał wraz z oryginalnym podwoziem transportowym.
Obok kutra stoją elementy polskiego mostu pontonowego typu PP-64. Skansen pozyskał je gratisowo w ramach Programu Wychowania Patriotycznego i Promocji Obronności (podobnie jak kuter KH-200). Fragmenty mostu pochodzą z Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych im. Generała Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu. Na ten dar złożyły się dwa bloki „czołgowego mostu” – pływający i brzegowy, każdy złożony z dwóch żelaznych pontonów. Jeszcze niedawno służyły one do ćwiczeń saperskich na Odrze i wciąż są w dobrym stanie. Podobne kutry i pontony używali latem 1957 roku polscy saperzy z jednostki w Kazuniu podczas budowy żelaznego mostu na Pilicy w tomaszowskiej dzielnicy Brzustówka.
Na końcu symbolicznej osi rzeki stoi wieżyczka ratownika, która od lat 60. XX wieku znajdowała się przy kąpielisku w nadpilickiej przystani w Tomaszowie Mazowieckim. Kiedy po 30 latach wieżyczka przestała pełnić swoją funkcję została zdemontowana i przekazana do Skansenu. Tutaj przeszła gruntowny remont. Dziś służy przede wszystkim do prowadzenia i komentowania odbywających się w Skansenie widowisk.