Do zbiorów Skansenu Rzeki Pilicy trafił w tych dniach unikatowy eksponat w postaci autentycznego dzwonu z nieistniejącego już okrętu desantowego o nazwie „Pilica”. Ta cenna, symboliczna pamiątka po jednostce, która przed laty służyła na Bałtyku pod banderą Polskiej Marynarki Wojennej, przyjechała nad Pilicę do Tomaszowa Mazowieckiego ze… Śląska. Dzwon z ORP „Pilica” przywędrował tam przed paroma laty z Gdyni, by powiększyć kolekcję takich eksponatów należącą do mieszkańca Rudy Śląskiej. To właśnie od niego tomaszowski skansen nabył ten dzwon po długich staraniach.
Warto wiedzieć, że ORP „Pilica”, reprezentujący średnią klasę okrętów desantowych, należał w latach 60. ubiegłego wieku do najnowocześniejszych jednostek tego typu na świecie. Okręty, zaprojektowane przez polskich konstruktorów, były budowane w gdańskiej Stoczni Północnej jako „projekt 770 D – północny A”. Łącznie dla PMW zbudowano dziewięć okrętów tej serii, nadając im nazwy polskich rzek.
Okręt o długości 73 m i szerokości 8,6 m mógł zabierać ładunki o ciężarze do 183 ton. Służył do transportowania morzem ciężkiego i lekkiego sprzętu bojowego, a m.in. czołgów i transporterów (w tym – pływających), armat oraz samochodów ciężarowych i terenowych. Umożliwiał wyładunek tego sprzętu na plażę, jak też jego załadunek z plaży. Mógł także zabierać kilkudziesięciu żołnierzy piechoty morskiej. Załoga „Pilicy” liczyła 42 oficerów, podoficerów i marynarzy służby zasadniczej. Na uzbrojenie okrętu składały się dwie wielolufowe wyrzutnie niekierowanych pocisków rakietowych kal. 140 mm oraz dwie armaty plot. kal. 30 mm. Dwa silniki spalinowe o mocy 250 KM zapewniały okrętowi prędkość maksymalną prawie 20 węzłów.
ORP „Pilica” został zwodowany w październiku 1964 roku. Do służby wszedł w marcu następnego roku, otrzymując numer burtowy „896”. Uroczyste podniesienie bandery na ORP „Pilica” nastąpiło 11 kwietnia 1965 roku. Wszedł on w skład 2 Brygady Okrętów Desantowych (8 Flotylla Obrony Wybrzeża), stacjonującej w Świnoujściu. Pierwszym dowódcą ORP „Pilica” był por. mar. Bogdan Fabiańczyk. Po 26 latach służby – w styczniu 1991 roku jednostka ta została skreślona ze stanu polskiej floty wojennej i przeznaczona na złom.
Wśród nielicznych zachowanych wtedy pamiątek po ORP „Pilica” znalazł się okazały dzwon – nieodłączny atrybut wszelkich okrętów i statków. Przez wiele lat służył na tym okręcie do celów sygnalizacyjnych. Odmierzano na nim czas wacht poprzez tzw. wybijanie szklanek i nadawano sygnały mgłowe. Oznajmiano nim także różne uroczyste wydarzenia na okręcie. Zgodnie z dawną tradycją morską dzwon ten po raz ostatni odezwał się podczas zdjęcia bandery wojennej, kończącego żywot ORP „Pilica”.
Na tym jednak nie skończy się służba tego dzwonu, gdyż w tomaszowskim skansenie nie będzie on tylko martwym eksponatem. Ważący blisko 30 kilogramów mosiężny dzwon, zachowany w znakomitym stanie i komplecie (łącznie z oryginalnym „sercem”), będzie tutaj służył do obwieszczania ważnych i uroczystych chwil w życiu tej placówki, a m.in. otwarcia kolejnych wystaw i historycznych inscenizacji. Będzie także ozdobą osobnej kolekcji pilickiego skansenu poświęconej historii rzecznych i morskich statków oraz okrętów noszących kiedyś nazwę „Pilica”, a pływających zarówno po polskich rzekach, jak i na Bałtyku.
Dodajmy, że owa „flotylla pilicka” jest dosyć pokaźna i obejmuje aż dziewięć jednostek. Otwiera ją boczno-kołowy parowiec pasażerski zbudowany w 1853 roku w Warszawie i pływający do 1871 roku po górnej Wiśle i jej dopływach. Następnie tę nazwę nosiła łódź parowa o napędzie śrubowym, zbudowana w 1892 roku w Harburgu pod Hamburgiem i kursująca Pilicą latem tegoż roku z Inowłodza do ówczesnego Tomaszowa Rawskiego. Nazwą „Pilica” ochrzczono zbudowany w 1905 roku prom pasażersko-towarowy, łączący brzegi Wisły w Warszawie. Co ciekawe, ten statek został w 1920 roku zmobilizowany pod zmienioną nazwą „Stefan Batory” do polskiej flotylli wiślanej na wojnę z bolszewikami i zapisał w niej chlubne karty bojowe.
Nazwa „Pilica” widniała także na burtach rzecznych holowników. Nosił ją holownik parowy, zbudowany w Niemczech w 1914 roku, a przyznany Polsce po 1918 roku. Jego portami macierzystymi były: Bydgoszcz i Gdańsk, a swój żywot zakończył w 1968 roku. Nie istnieje również rzeczny holownik „Pilica” o napędzie spalinowym, zbudowany w 1946 roku i pływający po Wiśle do 2002 roku. Na tej liście znajduje się również holownik o napędzie spalinowym zbudowany w 1956 roku, który początkowo pływał na Odrze jako „Władysław”, a od 1969 roku – na Brdzie pod nazwą „Pilica”. W 1984 roku holownik ten trafił na złom.
Z morskich jednostek o nazwie „Pilica”, oprócz wcześniej opisanego okrętu desantowego, należy wymienić mały statek handlowy-drobnicowiec, zbudowany w 1953 roku i pływający do portów skandynawskich. W 1974 roku został sprzedany do Bangladeszu. Aktualnie nazwę „Pilica” nosi uniwersalny statek handlowy-cargo, zbudowany w 1999 roku dla Polskiej Żeglugi Morskiej, zaś obecnie pływający pod banderą Malty. Z rzeką Pilicą była poniekąd związana także seria 9 kutrów patrolowych, budowanych w polskich stoczniach od 1974 roku dla PMW. Okręty te w kodzie NATO oznaczono właśnie nazwą „Pilica”.