Szpital polowy z okresu I wojny światowej, uzbrojeni żołnierze w mundurach z epoki, gotowanie zupy cebulowej czy stanowisko karabinu maszynowego – to tylko niektóre, niejako namacalne, akcenty towarzyszące wernisażowi fotografii Erica Pawlitzky’ego, mającemu miejsce w miniony piątek, tj. 10.04.2015 r. w Skansenie Rzeki Pilicy.
Eric Pawlitzky, z zawodu prawnik, a z wielkiej pasji – artysta fotografik, na co dzień mieszka w Berlinie i jest stypendystą Fundacji Współpracy Polsko – Niemieckiej. Fotografią zajmuje się od 1974 roku i ma na swoim koncie wystawy w kilku krajach Europy. Wystawa otwarta 10 kwietnia w Skansenie miała swoją premierę w sierpniu 2014 roku w Instytucie Polskim w Monachium.
Na ekspozycję składa się 30 wielkoformatowych zdjęć miejsc bitew z okresu I w. św. na ziemiach polskich, sfotografowanych po stu latach. Zdjęcia wzbogacone zostały o kronikarskie relacje z krwawych zmagań wojsk zaborczych w latach 1914 -1915, głównie na Mazurach i w Beskidach. Część fotografii wiąże się także ze słynną Operacją Łódzką – największą bitwą manewrową I wojny światowej, gdzie w ciągu kilku tygodni listopada 1914 roku poległo ok. 200 tys. żołnierzy. Została ona upamiętniona w zeszłym roku, kiedy to Muzeum w Piotrkowie Trybunalskim zaprezentowało wystawę poświęconą tej bitwie, a zorganizowaną m.in. z pomocą naszej placówki.
Po zakończeniu Operacji Łódzkiej front ustabilizował się w grudniu 1914 roku także na ponad 30 – kilometrowym odcinku Pilicy między Inowłodzem, a Nowym Miastem. O sam Inowłódz toczyły się bardzo zacięte walki zakończone ostatecznie wiosną 1915 roku, kiedy to, po przełamaniu frontu pod Gorlicami w Beskidach przez wojska austro-węgierskie i niemieckie, Rosjanie wycofali się z Królestwa Kongresowego.
Przypadającą właśnie w tym roku 100. rocznicę zakończenia walk nad Pilicą Skansen Rzeki Pilicy postanowił upamiętnić, pokazując antywojenną w swej wymowie wystawę fotografii Erica Pawlitzky’ego, połączoną z prezentacją kilkudziesięciu okazów tzw. sztuki okopowej. Wykonane przez żołnierzy z nabojów, łusek, pocisków, czy szrapneli krzyże, zegary i kapliczki poruszają do głębi swoją pokojową i religijną symboliką.
Warto podkreślić, że w posiadaniu Skansenu znajduje się obecnie największa w Polsce, licząca ponad 1.200 eksponatów kolekcja takich żołnierskich dzieł, tworzonych często w warunkach frontowych, głównie podczas I wojny światowej. Cieszy się ona dużym zainteresowaniem, czego najlepszym dowodem jest fakt, że była wypożyczana przez muzea Łodzi, Brzezin, Opoczna, Bełchatowa i Piotrkowa Trybunalskiego. Także obecnie kilkadziesiąt eksponatów znajduje się w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie na wystawie pt. „Wielka Wojna 1914-1918. Prawdziwy Koniec Belle Époque”.
Wystawę rozpoczęła łódzka miłośniczka historii Agnieszka Daszyńska, która wprowadziła gości wernisażu w odpowiedni nastrój odczytując przejmujący wiersz słynnej rosyjskiej poetki Anny Achmatowej pt. „Pociecha”. Warto wspomnieć, że mężem Anny Achmatowej był Mikołaj Gumilow – także pisarz i poeta, który na początku I w.św. walczył nad Pilicą i którego opisy tych zmagań są dzisiaj znakomitym źródłem historycznym.
Następnie głos zabrali kolejno: dyrektor Skansenu – Andrzej Kobalczyk, prezydent Miasta Tomaszowa Mazowieckiego – Marcin Witko i autor zdjęć – Eric Pawlitzky. Wszyscy oni wskazywali na antywojenne i pokojowe przesłanie wystawy, podkreślając jednocześnie potrzebę propagowania wiedzy o wydarzeniach sprzed 100 lat, aby już nigdy nie doszło do takiego kataklizmu. Ponieważ otwarcie wystawy wypadło dokładnie w 5. rocznicę katastrofy smoleńskiej uczczono pamięć ofiar tej tragedii uderzeniem w dzwon i chwilą ciszy. Następnie Eric Pawlitzky opowiadał o swojej pasji i fascynacji pięknem polskiego krajobrazu. Na otwarciu wystawy był również obecny Paweł Budziński, autor znakomitej książki „Wielka Wojna 1914 – 1917 w Regionie Opoczyńskim”, opisującej m.in. walki o Inowłódz i cmentarze wojenne z tych lat.
Duże zainteresowanie wzbudzili ubrani w mundury rosyjskie, niemieckie i austro – węgierskie rekonstruktorzy z GRH Strzelcy im. 31 Pułku z Mszczonowa, GRH „Żelazny Orzeł” z Łodzi i Inicjatywy Ziemi Bolimowskiej. Dziełem pierwszej z tych grup był wspomniany wcześniej szpital polowy z lat Wielkiej Wojny. Widok pił do amputacji kończyn, czy różnego rodzaju szczypiec i kleszczy mógł lekko przerazić niektóre, co wrażliwsze osoby.
Głównej ekspozycji towarzyszyła wystawa plenerowa archiwalnych zdjęć z walk nad Pilicą z przełomu 1914/1915 roku, a gromadzonych od lat przez Skansen Rzeki Pilicy. Wśród nich są takie unikaty, jak niemieckie zdjęcia wywiadowcze i rosyjskie fotografie lotnicze wykonywane wzdłuż Pilicy na początku 1915 roku. Na koniec goście mogli dosłownie wczuć się w realia tamtych czasów, smakując zupę cebulową ugotowaną nad ogniskiem według oryginalnego przepisu żołnierskiego z okresu I w.św.
Wszystkich zainteresowanych wystawą Erica Pawlitzky’ego „Und alles ist weg Miejsca, których nie ma” i żołnierskimi dziełami „sztuki okopowej” zapraszamy do Skansenu Rzeki Pilicy w Tomaszowie Maz. Wystawa będzie czynna do końca czerwca 2015 roku. Naprawdę warto!
Dodajmy że, goście Skansenu Rzeki Pilicy mogli otrzeć się o wojenne realia także następnego dnia, bowiem w sobotę 11 kwietnia gościliśmy rekonstruktorów ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej „Tobie – Ojczyzno”. Już od kilku lat „spadochroniarze” upodobali sobie teren skansenowego poligonu do doskonalenia swoich umiejętności. Głównym przedmiotem zainteresowania tej grupy jest historia, barwa i broń I Samodzielnej Brygady Spadochronowej dowodzonej przez gen. Stanisława Sosabowskiego, ze szczególnym uwzględnieniem 8 kompanii 3 batalionu w okresie operacji „Market-Garden” w 1944 roku.
GALERIA ZDJĘĆ