Ponad 60 fanów geocachingu (m.in. z Łodzi, Warszawy, Krakowa, Torunia. Lublina i wielu innych miejsc w Polsce) zjechało w sobotę, 3 października do Tomaszowa Mazowieckiego. Było to już ich piąte spotkanie na ziemi tomaszowskiej, a trzecie, które odbyło się w Skansenie Rzeki Pilicy. Geocacherzy wzięli też udział w sprzątaniu spalskich lasów i terenów nadpilickich.
Uczestnicy eventu przed pojawieniem się w Skansenie Rzeki Pilicy spotkali się w Spale. Nie tylko po to, by zobaczyć piękne i ciekawe przyrodniczo Nadpilicze, ale także dołożyć swoją cegiełkę do uprzątnięcia śmieci pozostawianych przez turystów w spalskich lasach. Trasa ich spaceru biegła ścieżkami prowadzącymi do groty św. Huberta i słynnych sosen na szczudłach oraz wzdłuż brzegów Pilicy. Worki na odpady i jednorazowe rękawiczki zapewniło geocacherom Nadleśnictwo Spała.
Po zakończeniu akacji wszyscy przemieścili się do tomaszowskiego Skansenu Rzeki Pilicy. − To miejsce, które przyciąga turystów swoimi zasobami, klimatem, świetną lekcją historii zapewnioną przez przewodników, a przede wszystkim atmosferą. Stąd nie można wyjść bez uśmiechu na twarzy! − mówi Patrycja Cychner (vel osiolek, bo pod takim nickiem funkcjonuje w środowisku geocacherów), organizatorka geocachingowych eventów w Tomaszowie Mazowieckim. − Wiele z obecnych dziś osób uczestniczyło w poprzednich edycjach naszej imprezy w skansenie i z przyjemnością tutaj powracają. Zapewniają też, że nie jest to ich ostatnia wizyta.
Głównym punktem eventu była gra terenowa, która odbywała się na terenie skansenu. Uczestnicy mieli do rozwiązania zadania typowe dla geocachingu, a następnie musieli odnaleźć dziewięć pojemników ukrytych w pobliżu zabytków zgromadzonych w tym jedynym w swoim rodzaju muzeum. Hasła takie jak „łazik w spichlerzu”, „mlewnik w młynie”, „krypy w świetlicy” czy „siedzi w einmannbunker” bezbłędnie poprowadziły graczy do skrytek, a gdy zebrali z nich wszystkie elementy potrzebne do ułożenia puzzli – dotarli również do finału. Na zwycięzców czekały nagrody, a na wszystkich uczestników eventu upominki i różne gadżety, przekazane m.in. przez Lasy Państwowe i Urząd Miasta w Tomaszowie Mazowieckim. Każdy dostał też okolicznościową pocztówkę z wizerunkiem skansenowych zabytków i atrakcji. Były też okolicznościowe bilety wstępu i certyfikaty ukończenia gry.
Dopełnieniem wizyty było zwiedzanie skansenu z przewodnikiem. Paweł Arkuszyński przybliżył gościom historię placówki oraz opowiedział wiele ciekawostek o eksponatach. Po dniu pełnym emocji geocacherzy mogli odpocząć przy ognisku, posilając się pieczonymi nad nim kiełbaskami.
Po evencie w skansenie chętni wyruszyli na poszukiwanie skrytek rozmieszczonych na terenie miasta. Dzięki temu zobaczyli także Groty Nagórzyckie, Muzeum im. A. hr. Ostrowskiego, zabytkowe kamienice oraz świątynie, pofabrykanckie pamiątki, pomniki, parki i wszystko to, co ma pięknego oraz ciekawego do zaoferowania Tomaszów Mazowiecki. Eventowe działania zakończyło spotkanie w parku Bulwary, choć niektórym tak się spodobało, że zostali na cały weekend.
Najlepszym podsumowaniem będą słowa samych uczestników, którzy wyrażali bardzo duże zadowolenie z przyjazdu do Tomaszowa. To tylko niektóre z nich:
„Co tu dużo pisać − to jeden z najlepszych eventów, na których byłem. Miejsce, frekwencja, atrakcje dodatkowe, konkursy z nagrodami.” ygrek1980
„To moja pierwsza wizyta w tutejszym skansenie i zdecydowanie warto było się tu wybrać! Wydarzenie dopięte na ostatni guzik, pełne atrakcji, niespodzianek. Myślę, że jest to wręcz kwintesencja idei CCE. Świetnie wypadła gra po terenie skansenu, zarówno pomysł, jak i wykonanie było 10/10. Moc atrakcji dopełnił krótki spacer z przewodnikiem (mnogość ciekawostek i zebranych pamiątek zrobiła na mnie naprawdę spore wrażenie). No i cieszę się, że nasz zespół zdecydował się na nocleg w okolicy, dzięki temu mogliśmy zostać na evencie do samego końca. Serdecznie dziękuję za spotkanie i za jego wzorową organizację!” ALEFzero
„Z logowaniem tego spotkania chciałam poczekać na powrót do domu, bo z telefonu standardowe logowanie typu „dziękuję” byłoby z grubsza nie na miejscu. Jak co roku wspaniała atmosfera, pogoda na zamówienie, atrakcje i perfekcyjnie przygotowane skrzynki – to jest to co powoduje, że z największa przyjemnością przyjeżdżam do Tomaszowa (…).” frog_1.pl
„Kiedy tyko się dowiedzieliśmy, że Osiołek robi imprezę, i to w Skansenie, to wiedzieliśmy, że musimy tu być. To nie jest nasza pierwsza wizyta tutaj, ale podoba mi się to miejsce i za każdym razem czuję się tutaj bardzo dobrze. Jak zwykle świetna atmosfera, super organizacja, świetne towarzystwo i pogoda na zamówienie:). Bardzo fajny konkurs, przy okazji którego czegoś się nauczyłem, a potem nagrody, ognicho, kiełbasy i pogaduchy. To był dobrze spędzony czas, i za to wieeelkie dziękuję. Do następnego”. tomekD_74
„Było świetnie! Choć odległość i brak dobrej drogi z Krakowa były okolicznościami niesprzyjającymi, to cały weekend w Tomaszowie uważam za nadzwyczajny. Wielkie uznania dla szanownej organizatorki, włożony ogrom pracy i pomysłowości. Niezwykłe jak wiele osób wciągnęła do pomocy. Gra keszowa bardzo fajnie wymyślona, świetny pomysł na ruch i pokazanie zakamarków skansenu (…)”. Soratte
„Kto nie był dziś w Tomaszowie Mazowieckim (i Spale), to niech żałuje! Jak osiołek zaprasza, to jest gwarancja, że wszystko będzie na najwyższym poziomie. I tak było. (…) To moja trzecia wizyta w Tomaszowie i wiem, że nie ostatnia, bo jeszcze trochę zostało do zwiedzania. Creme d’la creme dzisiejszego dnia − cudowny event, w który autorka (i pomagająca ekipa) włożyła mnóstwo czasu, sił i zaangażowania. Fajna gra terenowa (która sprawiła, że nawet jak ktoś był tutaj któryś raz, to mógł się pobawić i odkryć nowe zakątki skansenu), ognisko (i milion kiełbasek), zwiedzanie skansenu z przewodnikiem, drewniaczki, pocztówki, nagrody i całą masa innych atrakcji (…)”. QbaPL
„Z turystycznego punktu widzenia Skansen jest dla mnie arcyciekawym miejscem, ale po tym GeoWeekendzie wskakuje szczebel (a może kilka) wyżej. Od teraz to miejsce, w którym uczestniczyłem w fantastycznym wydarzeniu, wśród tak wielu świetnych osób 😀 Tutaj nie ma co zbyt wiele pisać − kto był, to widział i wie, a kto nie był lub nie mógł być, tego nie nadrobi 😉 Według moich obserwacji wszystko świetnie wypaliło:
− pogoda − nie oszukujmy się, jak na zamówienie
− miejsce − Skansen sprawdza się perfekcyjnie
− organizacja − wszystko płynnie i chyba bez zgrzytów
− obsługa − od pana na parkingu poprzez sklepik po pracowników − wszyscy zorientowani i pomocni
− atrakcje − ciekawe i wciągające; super zabawa (…)”. Pajda6012
„Miejsce sprawdzone, bo choć to już moja trzecia wizyta w skansenie, to trudno tu się nudzić, a przecież program przygotowany przez organizatorkę jeszcze dodatkowo uzupełniał lokalne atrakcje. To jedno z takich spotkań, które długo się pamięta (…)”. kkam54
„Jak coś się dzieje w Tomaszowie i jeszcze organizuje to Osiołek, to musi być na wypasie. A takich imprez nie można przegapić”. Aldavar
„Świetne miejsce, świetna organizacja, w sumie to wszystko było świetne, kto nie był, ma czego żałować”. Dawidnd
„To nasza pierwsza wizyta na tomaszowskim evencie, ale na pewno nie ostatnia. Organizacja, miejsce, atmosfera − wszystko nam się bardzo podobało (…).” SyKaWa